Redakcja | 31 marca 2021
Grenlandia organizuje wybory pod baczną obserwacją światowego przemysłu wydobywczego!

Na Grenlandii w przyszłym tygodniu odbywają się wybory, które mogą zadecydować o losie ogromnych złóż metali ziem rzadkich, które międzynarodowe koncerny chcą eksploatować i które są kluczowe dla nadziei wyspy na ożywienie gospodarcze oraz niepodległość.
Grenlandia – przyśpieszone wybory już 6 kwietnia
Rząd ogłosił przyśpieszone wybory 6 kwietnia po rozpadzie koalicji rządowej przez spór wywołany rosnącym niepokojem społecznym o potencjalny wpływ dużego projektu wydobywczego na dziewicze środowisko Grenlandii.
Chociaż Grenlandia jest domem dla nieco ponad 56 000 ludzi, skutki wyborów będą odczuwalne daleko poza jej granicami, ponieważ wyspa jest największym na świecie niezagospodarowanym złożem metali rzadkich.
Ponieważ zmiany klimatyczne i topniejący lód sprawiają, że dostęp do Arktyki jest tańszy, międzynarodowe firmy wydobywcze walczą o prawo do eksploatacji tych złóż, w tym neodymu, używanego w turbinach wiatrowych, pojazdach elektrycznych i samolotach bojowych.
Ale sondaże pokazują, że największą partią w następnym parlamencie może być Inuit Ataqatigiit (IA), który sprzeciwia się dużemu projektowi wydobycia ziem rzadkich w Kvanefjeld w południowej Grenlandii, ponieważ miejsce to zawiera również materiały radioaktywne.
Jeśli IA uda się stworzyć koalicję, możliwe jest, że projekt zostanie wstrzymany lub opóźniony, co może mieć potencjalne reperkusje dla globalnych inwestorów górniczych.
Pełniący obowiązki ministra zasobów Vittus Qujaukitsoq ostrzegł, że jeśli Grenlandia wycofa się teraz, może to odstraszyć inwestorów górniczych, a „w grę wchodzi wiarygodność całego kraju”.
Taki wynik może również zniweczyć nadzieje na ożywienie kruchej gospodarki Grenlandii, zbudowanej głównie na spodziewanych dochodach z górnictwa.
Jeśli nie przyciągniemy kapitału i nie stworzymy nowych miejsc pracy, nie jestem pewien, jak będzie wyglądała przyszłość naszego kraju
– powiedział Jess Berthelsen, szef największego związku zawodowego Grenlandii SIK.
Czytaj też: Komisja Europejska kolejny raz pozywa Polskę do TSUE!
Grenlandia ma nadzieję na większą niezależność
Ożywienie gospodarcze jest również powszechnie postrzegane jako kluczowe dla perspektyw większej niezależności na Grenlandii, którą były prezydent USA Donald Trump zaoferował w 2019 roku i jest gospodarzem amerykańskiej bazy lotniczej.
Grenlandia, samorządne terytorium Królestwa Danii, z produktem krajowym brutto wynoszącym zaledwie około 3 miliardy dolarów, ma ludność, która głównie opiera się na rybołówstwie i dotacjach z Kopenhagi.
Pomimo szerokiej autonomii, rząd wyspy pozostawia politykę zagraniczną, monetarną i obronną Kopenhadze.
Eksperci ekonomiczni twierdzą, że Grenlandia musi zdywersyfikować swoją gospodarkę, poprawić dotkliwe problemy zdrowotne i mieszkaniowe oraz rozwiązać problemy społeczne.
Projekt Kvanefjeld jest przedmiotem debaty od lat. Wsparcie premiera Kima Kielsena i jego rządzącej partii Siumut pomogło posiadaczowi licencji Greenland Minerals uzyskać wstępne zatwierdzenie projektu w zeszłym roku, torując drogę do publicznego wysłuchania.
Kiedy jednak Kielsen został w grudniu usunięty ze stanowiska szefa partii, nowy lider Erik Jensen – kandydat na premiera – wyraził wątpliwości co do poparcia dla projektu.
Protesty wybuchły, gdy w lutym rozpoczęły się publiczne przesłuchania. Na pewnym spotkaniu w Narsaq w pobliżu depozytu ludzie w sali i na zewnątrz uderzali w okna i grali głośną muzykę, aby zakłócić prezentacje.
qz.com/fot.Twitter