Protest rolników w Lyonie efektem... szkolnego weganizmu

Burmistrz Lyonu, jednego z najsłynniejszych miast gastronomicznych we Francji, usuwając mięso z jadłospisu w szkolnych stołówkach, wywołał protest rolników. Wznowiło to również debatę w kraju nad przyszłością rolnictwa w momencie gdy obecna polityka władzy coraz bardziej zaczyna dyskryminować francuski sektor zwierzęcy.

Protest rolników został poparty przez francuskiego ministra rolnictwa

Dzieciom w Lyonie, którym regularnie proponowano do wyboru wołowinę lub kurczaka bogatych sosach, brakowało ich opcji mięsnej w tym tygodniu, kiedy wracały z ferii szkolnych. Zamiast tego: bezmięsny czterodaniowy posiłek, który według ratusza Lyonu będzie szybszy i łatwiejszy do podania dzieciom, które z powodu pandemii koronawirusa muszą być trzymane oddzielnie podczas lunchu, aby uniknąć infekcji.

Decyzja burmistrza wywołała protest rolników z okolicznych wsi. W poniedziałek wjechali pojazdami rolniczymi oraz z krowami i kozami w proteście do Lyonu, który jest zaciekle dumny ze swojej bogatej kultury restauracyjnej i popisowych dań, z których większość jest mięsna.

Banery i afisze protestujących wychwalały jedzenie mięsa, głosząc, że „mięso z naszych pól=zdrowe dziecko”, a „powstrzymanie mięsa jest gwarancją słabości przeciwko przyszłym koronawirusom”.

Rządowy minister rolnictwa Julien Denormandie poparł protest rolników, jednocześnie oskarżając ratusz w Lyonie o „umieszczanie ideologii na talerzach naszych dzieci”. On i inni krytycy argumentowali, że środek ten skrzywdzi dzieci z biedniejszych rodzin, które mogą nie być w stanie jeść mięsa poza szkołą.

Z żywieniowego punktu widzenia absurdem jest zaprzestanie podawania mięsa dzieciom

– powiedział minister we wtorek w radiu RTL.

Czytaj też: Dworczyk zakażony koronawirusem. W weekend był na nartach…

Protest rolników w Lyonie preludium startujących niebawem wyborów samorządowych

Urząd Miejski wyjaśnia, że ​​na wniosek Ministerstwa Edukacji Narodowej musi przestrzegać dwóch metrów odległości między dziećmi w stołówce, co oznacza karmienie mniejszej liczby uczniów w tym samym czasie. Tymczasowe stosowanie jednego bezmięsnego menu, przedstawianego jako „ najniższy wspólny mianownik ” między gustami, przyzwyczajeniami lub ograniczeniami żywieniowymi dzieci, ma na celu uproszczenie obsługi, tak aby można było obsłużyć wszystkie 29 000 posiłków dziennie.

Nie dajcie się zwieść: w okolicach Lyonu dzieci również jedzą w stołówce i mają wybór. Argument protokołu zdrowotnego jest pretekstem, za którym ukrywają się, aby zrealizować swoją ideologiczną obietnicę wyborczą wprowadzając siłowo bezmięsne menu

– powiedział Pascal Girin, prezes FDSEA Rodanu, który zorganizował protest rolników.

Protest rolników przybiera na sile nie tylko w Lyonie i powoli zaczyna określać się politycznie z powodu francuskiego kalendarza wyborczego.

Fala zwycięstw zielonych kandydatów, w tym burmistrza Lyonu, w ubiegłorocznych wyborach samorządowych zadała cios centrowej partii prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Ich sukces odzwierciedla rosnące we Francji obawy dotyczące przyszłości rolnictwa, a w szczególności sektora hodowli zwierząt. Ponieważ jeszcze w tym roku spodziewano się kolejnych wyborów samorządowych, spory o szkolne posiłki w Lyonie dały przedsmak nadchodzących szerszych politycznych walk.

lavoixdunord.fr/fot.Youtube