Redakcja | 29 grudnia 2020
Bosak: pandemia stała się dla rządu pretekstem do zdjęcia z siebie odpowiedzialności za 5 lat zaniedbań w ochronie zdrowia

Krzysztof Bosak był w niedzielę gościem w programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. Jednym z tematów programu była kwestia szczepień. Poseł Konfederacji zwrócił uwagę na to, że moda na przepytywanie celebrytów i polityków czy zamierzają się zaszczepić, jest wyrazem tabloityzacji debaty publicznej, a nie skupienia na faktach
Goście w studio podsumowali rok 2020. W jednym z wątków prowadzący program Konrad Piasecki pytał o stosunek ich formacji do kwestii szczepionek na koronawirusa.
Pytany o to, czy będzie zachęcał swoich sympatyków do zaszczepienia się, Krzysztof Bosak podkreślił, że przecież nie ma to najmniejszego znaczenia i nie powinno mieć opiniotwórczego wpływu na społeczeństwo. Poseł Konfederacji dodał, że współrozmówcy (Katarzyna Lubnauer, Władysław Kosiniak-Kamysz, Marcin Horała i Włodzimierz Czarzasty) brzmią w swoich wypowiedziach jak marketingowcy koncernów farmaceutycznych.
– Cała ta moda na przepytywanie celebrytów, popularnych osób czy polityków, co zrobią, jest po prostu wyrazem jakiejś tabloityzacji debaty publicznej, a nie skupienia na faktach. To, co usłyszeliśmy wcześniej, to brzmi jakbyśmy tu mieli spotkanie marketingowców koncernów farmaceutycznych
– powiedział poseł Konfederacji, dodając, że dziwi się temu, z jaką łatwością pozostali goście programu prześlizgnęli się nad kwestią skrócenia terminów testowania nowych szczepionek oraz innymi okolicznościami, takimi jak np. wpływ preparatu na płodność.
Bosak zwrócił uwagę, że dysponujemy już obecnie wystarczającą ilością danych, żeby wiedzieć, że znaczący wzrost śmiertelności wynika ze sparaliżowania pod pretekstem znacznej części systemu ochrony zdrowia, w szczególności specjalistycznych oddziałów szpitalnych.
– Pandemia obiektywnie istniejącego i powodującego zachorowania koronawirusa, stała się dla rządu pretekstem do zdjęcia z siebie odpowiedzialności za 5 lat zaniedbań w ochronie zdrowia i zrzucenia jej na jeden czynnik. Społeczeństwo już w tej chwili nie analizuje niedoróbek, braków i zaniedbań ministra Szumowskiego, Niedzielskiego, premier Szydło czy Morawieckiego, tylko od wielu miesięcy zajmuje się wyłącznie zagrożeniem związanym z koronawirusem, które obiektywnie jest. Dla niektórych osób jest nawet śmiertelne, dla pozostałych nie. Natomiast ludzie w tej chwili zaczynają umierać z powodu zamknięcia specjalistycznych oddziałów szpitalnych i ogromnych niedoborów personelu, a rząd pokrywa to wszystko, budując jakąś wioskę potiomkinowską w postaci tzw. Szpitala Narodowego na stadionie, gdzie przyjmuje tylko wystarczająco zdrowych pacjentów, żeby mieć dobrą statystykę przeżywalności i wyzdrowień. To jest przecież komediodramat
– mówił poseł Konfederacji.
Tvn24.pl /GG/ Fot. Facebook Bosak2020